Szanowni Państwo !
Jest nam niezmiernie przykro, że pomimo ogromnych starań naszego zespołu i zaangażowania serwisu porządkowego, niektóre osoby ciągle ZAPOMINAJĄ, że QARIUM Kępno to „wspólne” miejsce i wszyscy jesteśmy zobligowani do dbania o nie, by cieszyło nas i nasze pociechy przez lata.
Czasem aż trudno uwierzyć jakie pomysły mają niektórzy klienci i praktycznie nie ma tygodnia, by panie sprzątaczki nie musiały się uporać…z delikatnie ujmując…nieprzyjemnymi pracami porządkowymi. Przecież zapewniamy Państwu czyste i przestronne toalety, zawsze jest w nich papier toaletowy, itd.
To dla Was i dla Waszego komfortu „walczymy” z pozostawionymi w widocznym miejscu (i co gorsze w miejscach do tego nieprzeznaczonych) zużytymi środkami higienicznymi, by nie doprowadzić do namnażania się drobnoustrojów. Zachowujmy higienę i porządek…tak po prostu, jak u siebie w domu! Tylko o to prosimy !
Może trudno w to uwierzyć, ale nadal są klienci, którzy uporczywie nie stosują się do zapisów Regulaminu korzystania z obiektu, takich jak np.:
– pkt 30 mówiącego, że: Każdy użytkownik basenu przed wejściem do wody jest BEZWZGLĘDNIE ZOBOWIĄZANY UMYĆ STARANNIE CAŁE CIAŁO POD PRYSZNICEM przy użyciu ogólnodostępnych lub własnych środków kosmetycznych,
– pkt 32. wskazującego, że ZABRANIA SIĘ KORZYSTANIA Z BASENU OSOBOM NIETRZEŹWYM,
– pkt 34 traktującego, że na terenie obiektu ZABRANIA SIĘ: palenia papierosów i SPOŻYWANIA NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH.
Niestety po liczbie pozostawianych pustych butelek po trunkach diagnozujemy jego spożywanie w szatniach i przebieralniach.
Przecież przychodzicie do QARIUM Kępno po to, by zdrowo się zrelaksować, a nasi ratownicy codziennie dbają o wasze bezpieczeństwo w wodzie. To właśnie alkohol i brawura są najczęstszymi przyczynami utonięć, które też się zdarzają na basenach !
No cóż….Pozostaje nam edukować, edukować i jeszcze raz edukować….a przy okazji podziękować naszym stałym bywalcom i zarazem „aniołom stróżom”, za to, że bacznie strzegą porządku i zgłaszają wszelkie nieprawidłowości naszym pracownikom z miejsc, gdzie nie mamy akurat kamer.
To się nazywa gra zespołowa dla dobra wspólnego !